Już wiele miesięcy temu, na początku rządów PiSu, Paweł Kowal ogłosił, że nawet jeżeli kiedyś PiS odejdzie od władzy, to Polska, którą po sobie zostawi, to nie będzie już ta Polska, którą znamy teraz. Że zakres i głębokość zmian będzie taka, że nie da się jej cofnąć do tego co mamy obecnie.
Na początku nie wierzyłem w to, że PiS będzie tak szalony i tak nieprzystosowany społecznie by Polskę wywracać, okazuje się jednak PiS rzeczywiście ma taki zamiar. Tyle, że ten zamiar jest skazany na niepowodzenie. Bo Polska to nie instytucje, które zawłaszcza lub niszczy PiS, to nie urzędy, w których wymienia personel na „mądrych inaczej”, to nie korporacje, w których zatrudnia kuzynów i szwagrów.
Polska to ludzie. A ludzi nie da się zniszczyć. Nie da się zmusić do emigracji. Nie da się już także ich zastraszyć. Bardzo trudno ich kupić. A póki będą ludzie, którzy nie chcą być własnością PiSu, póty III RP wciąż będzie istniała.
A instytucje, urzędy zawsze można odtworzyć. Otrzepać z PiSowskiego kurzu. Że to strata dla Polski? Nie pierwsza, nie ostatnia, taki nasz wredny los.
Komentarze