Marek Zegarek Marek Zegarek
481
BLOG

Dudo, nie słuchaj Czarneckiego, słuchaj Waszczykowskiego

Marek Zegarek Marek Zegarek Polityka Obserwuj notkę 11

Na wstępie trzeba wyjaśnić, że żaden z tych panów „nie jest z mojej bajki”. Choć o ile do Dudy mam stosunek względnie ambiwalentny, o tyle pozostali dwaj w moich oczach na tyle się skompromitowali, że nie traktuję ich poważnie.

Mamy w tym tygodniu coś co niektórzy traktują jako pierwszą porażkę międzynarodową Andrzeja Dudy związaną z nieudaną próbą (?) dołączenia Polski do ukraińskich negocjacji. Postawiłem znak zapytania bo jest trochę niejednoznaczności na czym ta próba polegała.

  • Wg PAP: Nowy prezydent Polski Andrzej Duda uważa, że jego kraj oraz państw sąsiadujące z Ukrainą powinny uczestniczyć w procesie rozmów dotyczących konfliktu w Donbasie. Polityk wydał takie oświadczenie w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. „Należy przygotować nową formułę rozmów, które będą prowadzone z udziałem Polski i innych sąsiadów Ukrainy” – powiedział Duda.

Jednocześnie wczoraj Wirtualna Polska w obszernym artykule omówiła tę kwestię:

  • Wypowiedź rzecznika Kuleby była następstwem rozmowy telefonicznej prezydentów Polski i Ukrainy, podczas której Duda zasygnalizował chęć dołączenia Polski do negocjacyjnego stołu. Jednak już kilka dni później Pałac zaczął wycofywać się z pomysłu poszerzenia rozmów "normandzkiej czwórki" o Polskę. Prezydencki minister ds. międzynarodowych Krzysztof Szczerski najpierw w poniedziałek zasugerował, że nie jest to głównym celem Polski, a potem, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówił o idei - bliżej nieokreślonej - zorganizowania konferencji pokojowej z udziałem wielu państw.

Jednocześnie poseł PiS Witold Waszczykowski twierdzi, że nigdy nie było pomysłu Dudy dołączenia do „formatu normandzkiego”:

  • Duda z niczego się nie wycofał, bo jego postulatem nie było poszerzenie "normandzkiej czwórki". - Prezydent Duda nie mówił o formacie normandzkim, bo to jest format zamknięty.

Zatem jak widać wg części polityków i komentatorów politycznych Duda optował za włączeniem Polski do „formatu normandzkiego” zaś zaplecze Dudy ma w tej sprawie inne zdanie. Mamy typową polską gmatwaninę oświadczeń, z której jak zwykle polscy politycy wychodzą na niepoważnych.

Do tego pozwolę sobie przytoczyć fragmenty dzisiejszego wpisu na blogu Rysia Czarneckiego:

  • Przede wszystkim trzeba, aby Rzeczpospolita realnie wróciła do gry, gdy chodzi o Ukrainę. Brak Polski w tzw. Pakiecie Normandzkim świadczył o dramatycznej słabości ustępującej władzy. Sprawę naszej obecności przy „normandzkim stole” należy postawić jako jedno z kluczowych zadań polityki zagranicznej nowej władzy. Z polskiego punktu widzenia optymalne byłoby rozszerzenie „Pakietu Normandzkiego” nie tylko o nas, ale także o USA. Jego rozszerzenie jest trudne, żeby nie powiedzieć bardzo trudne.

Wychodzi na to, że Czarnecki upiera się przy doklejaniu Polski do „normatu normandzkiego”, z którego otoczenie Dudy już się wycofało.

Co na to komentator polityczny:

  • Zdaniem politologa dr Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, włączenie się Polski do rozmów nie tylko nic by nie dało, lecz byłoby wręcz dla Warszawy niekorzystne. Dlatego pozytywnie ocenił zmianę stanowiska obozu prezydenckiego. - Polska nie powinna dążyć do wejścia w kombinację, którą można określić jako koncert mocarstw. W poszerzonym o Polskę formacie normandzkim, bylibyśmy zmarginalizowani i w efekcie żyrowalibyśmy de facto to, co ustalą między sobą Rosja i Niemcy - mówi w rozmowie z WP ekspert. - Koncepcja szerszej konferencji jest więc słuszna. Należałoby ja zorganizować tak, by w rozmowach uczestniczyły przynajmniej wszystkie państwa graniczące z Ukrainą i Rosją. Wtedy Polska miałaby oparcie w regionie i mogła na tym polu współpracować z Rumunią czy Estonią - dodaje.

Co wspiera poseł PO Paweł Zalewski:

  • Rozszerzenie formatu normandzkiego o Polskę i innych sąsiadów Ukrainy to była zła koncepcja, bo nie zmienia logiki funkcjonowania tego kwartetu. A służy on określaniu koncesji na rzecz Rosji kosztem Ukrainy, w zamian za możliwość utrzymywania stosunków europejskich mocarstw z Rosją na odpowiednim poziomie - mówi Zalewski. - Dlatego cieszy mnie, że prezydent się z tego pomysłu wycofał - dodaje.

I muszę przyznać, że z panem komentatorem zgadzam się. Po ewentualnym dołączeniu Polski do „formatu”, na wyraźne życzenie Polski i Ukrainy bylibyśmy zapewne obiektem nacisku typu „coś za coś” czyli „skoro już was łaskawie dopuściliśmy do rozmów to musimy coś z tego mieć”, zatem byłoby to oczekiwanie ustępstw za sam „prestiż” uczestnictwa w tych negocjacjach. I po co nam to? Ukrainie w ten sposób raczej nie pomożemy.

Teraz wypada zwrócić uwagę na to jaka jest odpowiedź Kijowa:

  • rzecznik ukraińskiego MSZ Dmytro Kuleba powiedział, że owszem, mogą, a Ukraina nie miałaby nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, tym bardziej, że "nie wątpi w przyjazne intencje Polski". Jednak zaraz potem dodał, że mogłoby dojść do tego tylko jeśli zgodziliby się na to separatyści i pozostali uczestnicy "normandzkiego" formatu negocjacji (Rosja, Niemcy i Francja). Stanowisko Rosji i wspieranych przez nią separatystów nie jest trudne do odgadnięcia.

Zatem niezależnie od tego jaka naprawdę była propozycja Dudy można powiedzieć, że odpowiedź Ukraińców jest pośrednio negatywna. Po uzupełnieniu tego wypowiedziami „premierów” separatystycznych republik można powiedzieć, że „próbny balon” Dudy został zestrzelony.

I tu pozwolę sobie na ogólniejszy komentarz: Mam dość polskich polityków rzucających pomysłami, które (patrząc chłodnym okiem) są nierealne, niewdrażalne, nieosiągalne (już pomijam, że w powyższym przypadku pomysł mógł być niekorzystny dla Polski). O ile w polityce wewnętrznej nie ma to pewnie większego znaczenia, bo „ciemny lud” i tak tego nie zauważy, a przynajmniej „coś się dzieje”, o tyle w polityce zewnętrznej takie działania to katastrofa. Każda taka akcja utrwala pogląd państw ościennych na temat polskich polityków, że są nieskuteczni, chaotyczni, nie mają długofalowej strategii, odnoszą ciągle porażki i zawierają kiepskie kompromisy.

Na koniec małe światełko w tunelu – fragment wypowiedzi Waszczykowskiego:

  • Rozmowy o zmianie formatu negocjacji prędzej czy później się zaczną, bo obecny się wyraźnie wyczerpał, a porozumienie "Mińsk II" nie jest przestrzegane. Niedługo dojdzie zapewne do kolejnej konferencji i musimy zrobić wszystko, by w niej wziąć udział.

Biorąc pod uwagę wcześniej przytoczoną wypowiedź Szczerskiego i powyższą Waszczykowskiego chciałbym tak podsumować:

„Format normandzki” odpowiada Rosji, ale z punktu widzenia interesów Zachodu jest zupełnie nieskuteczny. Wobec kolejnych eskalacji konfliktu Zachód wcześniej czy później będzie poszukiwał innego formatu rozmów na temat sporu rosyjsko-ukraińskiego. A wtedy Duda może wyciągnąć swoją koncepcję rozmów w szerszym gronie i może uda się taką koncepcję uruchomić i „zebrać punkty”. Nie ma znaczenia, że nie jest to pomysł na dziś, ani jutro.

Podsumowując: Polscy politycy są głodni szybkich sukcesów, a na szybko osiąga się tylko „pyrrusowe zwycięstwa” przy dużych stratach własnych. Warto w polityce zagranicznej tworzyć i proponować strategie długofalowe, które być może w sierpniu 2015 są nie do zrealizowania, ale kiedyś mają szansę wypalić i będzie ktoś pamiętał, że to był „plan Polaków”.

To ja sobie wybieram rozmówców. Z zasady nie dyskutuję ze śmieciami. NETYKIETA: §1. Nie przeklinaj. §2. Nie obrażaj i nie atakuj personalnie swoich rozmówców. §3. Nie spamuj Lista świeżych trolli: -marsz, -rk1, -senior 62, -obi-wan-kenobi, -ewaursula, -slawek sztompka, -sardegna, -pandorra, -emel, -roman heil, -marekwart, -only one, -zeg, -y.grek, -japolonus, -czerstwiak, -tymczasowy77, -sir winston, -rylus, -balt5, -władca kiru vel asmodeus, -szczurwa, -adam husiatynski, -kacper22, -touche, -zeglarz, -rymplum, -wiesława, -nat greenspan, -melgibson, -bieszczadnik, -karolina s., -medicus, -zeglarz, -jakub46, -wielohorski, -paweł kolaniak, -marlenka, -arthur.king, -... Ta lista jest rozwojowa. Nie wszystkich odnotowuję, bo mnożą się jak króliki. Na tych blogach mnie nie lubią: -gazeta polska, -sakiewicz, -lichocka, -gadowski, -gw1990 (wszołek), -szczurbiurowy (świrski), -figurska, -coryllus, -osiejuk, -bochwic, -gugulski, -białogwardzista, -kokos, -telok, -polskaiświat, -molasy, -ewagrela, -testigo, -markowski, -panama, -rosiak, -harcownik, -boson, -ufka, -eska, -pandorra, -karlin, -stary wiarus, -rafał broda, -dodozaur, -er.es, -wakizashi, -syzyfoptymista, -beem.deep, -dane, -obi-wan kenobi, -andy 51, -catrw, -... Ruski desant na S24 oraz "pożyteczni": -akskii, -prosto ivan, -piterb, -ulitka, -nagarov, -behemot z 100, -caucasian, -vyborg, -rab bożyj, -durdo, -pw., -kostromich, -seszat, -sierioża, -wasogo, -welerad, -workuta, -vertual, -marlena11, -i.c, -vinetou, -obłok, -treść ukryta, -unukalhai, -zygmunt białas, -karzo, -słońce stepów, -czarnawdowa, -w.w., -krzysztof j. wojtas, -durdziel, -polaczok, -morzaszum, -siegfried, -bravo01, -stado baranów, -ostrowiecki m, -jurekw, -bojkot wyborczy, -ojciec & dyrektor, -jazmig, -jaśmin, -jazg, -putinowiec, -waldemar kujawa, -eine, -jan herman, -pogoda dla bogaczy, -oparyabsurdu, -emigrant19, -marek błaszkowski, -nsi, -scepytk, -statystyk, -batnatrolla, -doradcar305, -ignacy, -bezskrzydły, -grabic, -konik-morski, -augustmocny, -walery morawa, -444, -menes11, -antoni, -horn, -misiosław, -awitold, -kashmir, -prawda24, -szturman, -bolas1, -nauticus, -paandrzej, -mecenas krzysztof d.m. nowak, -allodial, -wilno jest polskie, -aleszum, -stekal, -ebesty, -bacz, -rodimus, -romrus, -alternemo II, -apsurt, -oldteach, -pisk, -alfred kopaczel, -wiewiorvaldi, -arvid lundqvist, -maciej703, -yan, -pro putin, -carpzov, -panna ewa, -londoncity, -kamil.m, -buławinka, -kembry, -kmiotek, -antoine ratnik, -furgalski, -gromadasław, -jkles, -wujal, -kwiatpaproci, -...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka